wtorek, 6 września 2011

Pamiętnik z przyszłości – Cecelia Ahern




Wszyscy pamiętamy Cecelię Ahern jako autorkę słodko-gorzkich romansów, z PS Kocham Cię czy Podarunkiem na czele. Kilka dni temu na polski rynek trafiła jej kolejna książka – Pamiętnik z przyszłości.
Fani pisarki mogliby spodziewać się kolejnej historii miłosnej, dla której tłem będzie zielona Irlandia i jej tradycje. Tym razem Cecelia Ahern zaskakuje. Odbiorca nie dostaje do ręki kolejnego romansu, lecz przemyślaną i dobrze skomponowaną powieść obyczajową o poszukiwaniu własnej tożsamości.
Książka dedykowana jest czytelnikowi – to między innymi takim ciepłym podejściem autorka zaskarbiła sobie moją sympatię.  
Ale do rzeczy!
„Jest to opowieść, przy której niedowiarkowie będą musieli odłożyć na półkę swoje zwątpienie”.[1]
Główną bohaterką książki jest szesnastoletnia [jak jej się wydaje] Tamara Goodwin. Do tej pory miała wszystko – wysoko postawionych rodziców, którzy gwarantowali jej życie wśród wygód, bez zmartwień i trosk o cokolwiek; przyjaciółki spędzające z nią mnóstwo czasu; wyjazdy dokąd chciała i kiedy chciała. Jej jedynym zmartwieniem był wybór kolejnego markowego ubrania na kolejną ekstrawagancką imprezę. Mimo pozornego szczęścia Tamara nie potrafiła porozumieć się z ojcem – okazywanie wdzięczności nigdy nie było jej mocną stroną, zamiast tego traktowała swojego tatę jak zło konieczne, a ranienie go słowami przynosiło jej niezwykłą radość. Wszystko zmieniło się, gdy pewnego dnia zastała martwego ojca w jego gabinecie – obok niego leżały tabletki nasenne, a w ręce trzymał butelkę whisky.
Jak się okazało, rodzina miała kłopoty finansowe, o których nie informowała swojej dorastającej córki – ich majątek w większości został przejęty przez bank.
Po śmierci ojca, Tamara wraz z mamą przenosi się na wieś do swojego wujostwa. Realia, które tam zastaje w niczym nie przypominają dotychczasowych. Jedynym urozmaiceniem okazuje się być objazdowa biblioteka, w której bohaterka znajduje niezwykłą księgę, na zawsze zmieniającą jej życie…

Ahern stworzyła przepiękną powieść o dojrzewaniu do poznania własnej przeszłości. Wykreowała bohaterów o niezwykłych osobowościach – każdy jest wielkim indywidualistą skrywającym morze tajemnic. Tylko część z nich uda się odkryć na kartach tej książki. Autorka nie zrezygnowała ze swojego dotychczasowego stylu: choć nie jest to już romans, w dalszym ciągu opowieść po brzegi wypełniona jest magią i aurą tajemniczości. A Miłość nadal jest jej główną bohaterką. Pamiętnik z przyszłości to książka mądra, ucząca w jak prosty sposób możemy kształtować swoją teraźniejszość i przyszłość, pokazująca jak wiele zależy od naszych codziennych, drobnych wyborów. Ukazuje, że to nie bogactwa są miarą człowieka i że nie zawsze wszystko jest takie, jakie pozornie się wydaje. Bohaterowie ksiązki Ahern są postaciami przeżywającymi silne emocje, zmagającymi się ze swoimi decyzjami sprzed lat. Każdy z nich jest źródłem ogromnej wiedzy o człowieku. Cecelia po raz kolejny oczarowuje czytelnika. To pozycja obowiązkowa zarówno dla fanów jej prozy, jak i dla osób, którym do tej pory czegoś w niej zabrakło – ona zmienia sposób patrzenia na świat. Mimo wielu przyziemnych spraw, na które zwraca uwagę jest tak bardzo nastrojowa, że na długo pozostanie w mojej pamięci. Gorąco polecam!

Tej nocy nauczyłam się czegoś ważnego. Nie powinno się dążyć do stworzenia idealnej przeszłości. Czasami człowiek powinien się poczuć dziwnie, obnażyć duszę przed drugim człowiekiem. To wszystko droga do poznania siebie. Droga do następnego dnia. Pamiętnik nie zawsze ma rację.[2]





Tytuł: Pamiętnik z Przyszłości
Oryginalny: The book of tomorrow
Autor: Ahern Cecelia
Wydawca: Świat Książki
Data premiery: 2011-08-31
Ilość stron: 352


[1]  Cecelia Ahern, Pamiętnik z przyszłości, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2011, s. 9.
[2] Tamże, s. 193.

21 komentarzy:

  1. A ja nadal nic Ahern nie czytałam ;D Ale kiedyś chętnie nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Viconia:
    Każda jej książka czeka już na Ciebie w walizce;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam bardzo ciekawa tej książki i jak widzę, warto ją przeczytać. Już dopisałam do listy:))

    OdpowiedzUsuń
  4. No to meeeega ;D Machnę wszystkie naraz ;] Swoją drogą masz jeszcze trochę wakacji to byś mnie odwiedziła ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ahern czytałam "PS Kocham Cię", "Gdybyś mnie teraz zobaczył" i "Dziękuję za wspomnienia". Ciągle mi mało, fantastyczna pisarka, oby nigdy nie przestała pisać takich magicznych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej autorki czytałam "P.S. Kocham Cię" i o ile pomysł na książkę był ciekawy i inny, o tyle z wykonaniem poszło już autorce gorzej, wrażenia średnie, może ta książka bardziej mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne słowa na końcu recenzji. Wprawiły mnie w zadumę i chwile refleksji. Nie słyszałam nigdy o tej książce, lecz teraz pragnę ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachęciłaś mnie szalenie :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  9. "Odbiorca nie dostaje do ręki kolejnego romansu, lecz przemyślaną i dobrze skomponowaną powieść obyczajową o poszukiwaniu własnej tożsamości" - i to fajne, że to taka odmiana :) Ja powiem szczerze, że też jeszcze nic nie czytałam tej Autorki, ale ta pozycja bardzo mi się spodobała :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale bardzo mnie do nich ciągnie. ;) Muszę chyba w końcu sięgnąć po którąś z jej powieści. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam kilka książek tej autorki, jednak jak to określiłaś były to głównie romanse. Z chęcią sięgnę po coś nowego ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś się mijam z panią Ahern - po każdej entuzjastycznej recenzji mam ochotę zabrać się za jej książki, ale wciąż coś mi staje na przeszkodzie...może tym razem będzie inaczej!

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie jestem szczególną fanką tej autorki, ale tym razem wydaje mi, że książka może mi się spodobać

    OdpowiedzUsuń
  14. Na mnie póki co czeka "Dziękuję za wspomnienia" Ahern, ale mam bardzo dobre zdanie o tej autorce po "PS Kocham Cię". Ale po Twojej recenzji bardzo chcę przeczytać "Pamiętnik z przyszłości". Intrygująca fabuła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piękna recenzja. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji. Niestety na chwilę obecną strasznie ograniczają mnie fundusze, więc zapiszę ją na liste "must have" i poczekam na lepszy czas:)

    OdpowiedzUsuń
  16. kasandra_85:
    Niezmiernie się cieszę!:)

    Viconia:
    {wstydzi sięęę}

    Mani:
    Zgadzam się całkowicie! Tym bardziej cieszę się, że się rozwija i tworzy coś nowego - to dobrze wróży:)

    Aneta:
    Mnie z kolei "PS.." rozkochało w prozie Ahern. Pewnie dlatego, że tematyka była mi wówczas bardzo bliska;) W "Pamiętniku z przyszlości" jest bardzo ciekawy fragment o tym, dlaczego jedne książki komuś się podobają, a komuś innemu nie, a także o tym co kieruje naszymi wyborami przy doborach lektury: żałuję,że go nie zacytowałam, bo byłby idealną odpowiedzią na Twój komentarz;)

    cyrysia:
    Mogłaś jeszcze nie słyszeć, bo w księgarniach jest od niecałego tygodnia;))

    Domi:
    Ależ proszę!:)

    tarkastelu:
    Tym mocniej zachęcam do lektury:)

    MirandaKorner:
    Koniecznie, zwłaszcza jeśli lubisz wzruszenia;)

    Gabrielle_:
    Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii:)

    Isadora:
    Mam taką nadzieję, bo zdecydowanie mogłoby CI się spodobać;)

    Magda:
    Jeśli do tej pory fanką nie byłaś, to tutaj rzeczywiście możesz znaleźć coś dla siebie: w każdy razie spróbuj:)

    rajzarogiem:
    Owszem, interesująca:) To taka tajemnicza przygoda, trochę przywoływała mi na myśl młodzieżówki Zafona [nie cierpię takich porównań, więc proszę się nimi nie sugerować:P], ale... kobiecego;)

    kolmanka:
    Można również zaczekać na jej pojawienie się w bibliotekach:) Mam nadzieję, że uda Ci się ją zdobyć;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Się nie wstydź tylko w pociąg wsiadaj ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ahern... Aaaaa! Ja ją chcę! Znaczy no... Dobra już się opanowałam. Po przeczytaniu Ps. Kocham Cie poluje na jej inne książki (chwilowo z marnym skutkiem). Lubię to jak pisze.

    OdpowiedzUsuń
  19. No, no. Dosyć interesujące to mało powiedziane :)
    Mam nadzieję, że uda mi się ją niedługo zdobyć, bo przyznam, że mnie zainteresowałaś :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Viconia:
    jak się wygrzebię z remontu pokoju [m.in. nowe regały!] to pomyślę;))

    Bujaczek:
    Nie powstrzymuj się, reaguję na nią DOKŁADNIE tak samo:P

    miqaisonfire:
    Bardzo się cieszę!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj tak Ahern, to jest to! P.S. Kocham Cię urzekło mnie na tyle, że po prostu muszę przeczytać resztę jej książek :)

    OdpowiedzUsuń