Pisarka promowała swoją najnowszą powieść, którą jest ostatnia z wymienionych.
Pani Agnieszka wydała mi się niezwykle ciepłą i radosną osobą, od której promieniowała aura szczęśliwości. Autorka odpowiadała między innymi na pytania o jej proces twórczy, technikę pisarską, pomysł na tytuł, a także o tajemniczego Kusibaba występującego w książce. Być może nie wszyscy wiedzą, ale Kusibab rzeczywiście istnieje, co więcej jest właścicielem jednego z wydawnictw - oficyny Fox Publishing. Zbieżność jest całkowicie przypadkowa i wynika między innymi z fascynacji autorki dwuczłonowymi nazwiskami. Pan Bartosz nie był inspiracją do wykreowania książkowego bohatera. O jego istnieniu Pani Agnieszka dowiedziała się już po złożeniu książki do druku:) Tyle w ramach ciekawostek.
Poniżej kilka zdjęć:)
Konkurs ZwB