Nadeszło jedynie 5 zgłoszeń.
Przyznaję, że liczyłam na większy odzew - chciałam zrobić Wam noworoczny prezent w postaci rewelacyjnej książki, a niestety jedynie nieliczni wykazali chęć jej posiadania.
Pani Joanna wybrała już jedną zwyciężczynię i jest nią Soulmate. Gratuluję!!:) Proszę również o jak najszybsze dostarczenie danych do wysyłki. [shczooreczek@interia.pl]
Został mi jeden egzemplarz książki do rozlosowania. Postanowiłam dać Wam jeszcze jedną szansę i zorganizować ekspresowe zapisy.
Wśród osób, które do jutra do godziny 8 rano pod tą notką zgłoszą chęć wzięcia udziału zostanie rozlosowany drugi egzemplarz z autografem. Osoby, które już wcześniej zgłosiły swoje propozycje konkursowe, zostaną uhonorowane dodatkowym losem.
To jak, zawalczycie?:)
Pozwólcie mi się obdarować:)
książką nigdy nie pogardzę:)
OdpowiedzUsuńLidia Kaszyńska
lkaszynska@wp.pl
Ja się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuń"Koniec z morderczymi dietami! Zaskakujące odkrycie naukowców! Najwięcej kalorii spalamy podczas...pocałunków!"
OdpowiedzUsuńkinia_angel@tlen.pl
:))) Pozdrawiam!
Ja chcę i to bardzo więc macham z całych sił łapką :)
OdpowiedzUsuńA co tam zgłoszę się ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję Soulmate :)
To ja też chcę,uam20@wp.pl
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że do pierwszej edycji konkursu nie zgłosiłam się, ponieważ zadanie okazało się dla mnie zbyt trudne - zwyczajnie nie wpadłam na żaden ciekawy pomysł :(
OdpowiedzUsuńKsiążką natomiast z wielką przyjemnością bym się zaopiekowała. Jeśli więc, tym razem, nie wymagane jest kreatywne wykorzystanie wyobraźni (której mi chyba odrobinę brakuje) to z wielką chęcią - zgłaszam się :)
Pozdrawiam,
Urszula (megii24)
Zgłaszam się i ja:)
OdpowiedzUsuńja tez sie zglaszam.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńChętnie :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się
sardegna@poczta.onet.eu
Ajajajaj! Dziękuję :* Już się melduję z adresem :)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam :) Chętnie przygarnę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina Mikołajczyk
plnmikolajczyk@gmail.com
Ja zgłaszałam się poprzednio i teraz również się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńJa też ustawię się w kolejce.
OdpowiedzUsuńelima@poczta.fm
Kochana, książkę zawsze z radością prywatne :)
OdpowiedzUsuńtosiaczek666@o2.pl
Czemu nie? ;)
OdpowiedzUsuńtusek0@poczta.fm
Zgłaszam się;)
OdpowiedzUsuńkkajja@onet.pl
A to Wam się na żarty zebrało... Więc też zażartuję. ;)) Choć to temat, który skłania do myślenia o konsekwencjach, więc biorąc pod uwagę elastyczność emocji, czy postaw biernych obserwatorów, myślę, że w temacie można spokojnie ująć jakiś skrajnie nihilistyczny defekt próżności, wymykającej się spod kontroli dziennikarskiej reprymendy, np. w stylu: „Pracowała 10 godzin na kolanach!! A z boku przyglądał się stojący ze śledziem mężczyzna...”.
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńW sumie to już po 8-ej, ale może jeszcze mnie uwzględnisz. ;)
OdpowiedzUsuńmajuulla@wp.pl