Historia spisana przez Jerzego Augustyna jest historią rozgrywającą się na dwóch płaszczyznach.
Głównych bohaterów jest kilka – jednym z nich, bohaterem świata rzeczywistego, jest Tomek – chłopak, który, by odciążyć mamę opiekuje się swoją młodszą siostrzyczką.
Niestety, czas poświęcony dziewczynce jest równocześnie czasem, w którym nie może bawić się z kolegami. Wyśmiewany i wykpiony przez kolegów Tomek, pewnego dnia postanawia zagrać z nimi jeden mecz, zostawiając dziewczynkę na placu zabaw i zakazując jej ruszania się z miejsca. Niestety, gra na tyle wciągnęła młodego chłopca, że nie zauważył ile minęło czasu. Po skończonym meczu okazało się, ze dziewczynka zniknęła. Po odnalezieniu jej, w domu, po wysłuchaniu burdy od mamy, bohater robi rzecz straszną – wypowiada słowa mające stać się początkiem zaskakujących wydarzeń. Chłopak w złości życzy sobie, by jego siostrzyczka została porwana.
W złości siada samotnie i tak właśnie zastaje go jego sąsiad, który postanawia opowiedzieć mu pewną historię…
W tym momencie poznajemy kolejnego bohatera, osobę ze świata fantastycznego – Króla Nikodema – najłaskawszego i najmądrzejszego władcę na całym świecie. Pewnego dnia monarcha dowiaduje się o zniknięciu dwójki swoich najmłodszych dzieci. Do poszukiwań zaciągnął wielu ludzi, niestety nie przyniosły one efektu.
Za porwaniem stoi zły czarownik – Czarnokruk, który przy użyciu starodawnej magii postanawia stać się władcą świata – o jego planach przypadkowo dowiaduje się trójka przyjaciół, którzy postanawiają ostrzec króla.
Dzieci Króla Nikodema to prawdziwa gratka dla dorosłych i dla dzieci – świat fantastyczny zarysowany przez autora i rządzące w nim prawa, znajduje odzwierciedlenie w równoległym świecie realistycznym. Metafora życia bohaterów wymyślonych, okazuje się mieć przełożenie na życie codzienne każdego z nas. Augustyn stworzył wspaniały świat, w którym króluje sprawiedliwość, łaskawość i przebaczenie. Autor kieruje do młodego czytelnika lekcję szlachetności oraz siły wybaczenia, a także miłości. Uczy tego, że wszelkie winy można odkupić, jeśli tylko zrozumie się swój błąd, unikając przy tym nachalnego dydaktyzmu. Cała nauka wpleciona jest we wspaniały, baśniowy świat, wzbogacony pięknymi ilustracjami Pauliny Radomskiej-Skierkowskiej. Książeczka wydana jest bardzo starannie, dzięki czemu może cieszyć nie tylko duszę, ale także i oko.
Serdecznie polecam!
Okładka jest magiczna, ale widzę, że i treść jej dorównuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zgadzam się z Isadorą. Niesamowita okładka. Naprawdę śliczna. A treść także bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście okładka jest wspaniała;) I aż wstyd się przyznać, ale tym razem to głownie ona zadecydowała o moim wyborze;))
OdpowiedzUsuńCzuję, że książka mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńTeż właśnie pierw zwróciłam uwagę na okładkę ;). Ale treść też ciekawie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Będę się za nią rozglądała. :)
OdpowiedzUsuńZ opisu brzmi raczej jak książka "ku przestrodze" dla dzieci... jeśli się na nią natknę, to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńwydaje się fajna.
OdpowiedzUsuńOkładka jest po prostu niesamowita! <3
OdpowiedzUsuńserdecznie zachęcam do przeczytania mojej książki :). pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń