Tytuł: Obce dziecko
Autor: Alan Hollinghusrt
Wydawnictwo: MUZA
ISBN: 978-83-7758-194-0
Ilość stron: 616
Obce dziecko to opowieść podzielona na pięć zasadniczych części. Są
to: Dwa akry, Revel, Równo chłopcy, równo, Coś z poety i Dawni kompani. Każda z nich snuje osobną opowieść, którą łączy
postać bohatera pojawiającego się w pierwszej z nich – poety Cecila Valance’a,
który latem 1913 roku zjawia się w tytułowej posiadłości. Przybywa on na
miejsce zaproszony przez matkę swojego przyjaciela z Cambridge – George’a
Sawle’a.
Wraz z członkami rodziny przeżywa
weekend obfitujący w wydarzenia, mające odcisnąć się trwałym piętnem na ich
życiu, a także na życiu wielu przyszłych pokoleń, zainteresowanych postacią
sławnego pisarza i jego pederastyczną przeszłością.
Osobą, która najmocniej przeżyła wydarzenia lata 1913 była
Daphne – wówczas szesnastoletnia dziewczyna, prosząca Cecila o wpisanie się do
jej sztambucha. Twórca zamieścił w nim napisany specjalnie na tę okoliczność
wiersz, który szybko stał się jego najbardziej rozpoznawalnym dziełem,
czyniącym go nieśmiertelną legendą. Utwór ten bowiem, odczytany publicznie
przez Churchilla, uznany został za
profetyczny i symboliczny opis Anglii, która w niedługim czasie zmieniona
została przez wybuch I wojny światowej.
Pozornie niewinny wpis, rozpoczął ciąg wydarzeń, które przez
lata połączyły tłumy ludzi: rodzinę Sawle’a, rodzinę Valance’a, czytelników, a
także biografów poety oraz krytyków literackich.
Każda z części wyróżnionych w książce, dotyczy kolejnych pokoleń oraz charakterystyczne im reinterpretacje tekstów Cecila.
Wszystkie rozdziały łączy postać Daphne, przewijającej się przez każdą z nich – Daphne młodziutką i niedoświadczoną, Daphne dorastającą, rodzącą i wychowującą dzieci, Daphne dojrzewającą i wreszcie Daphne osiągającą sędziwy wiek.
Każda z części wyróżnionych w książce, dotyczy kolejnych pokoleń oraz charakterystyczne im reinterpretacje tekstów Cecila.
Wszystkie rozdziały łączy postać Daphne, przewijającej się przez każdą z nich – Daphne młodziutką i niedoświadczoną, Daphne dorastającą, rodzącą i wychowującą dzieci, Daphne dojrzewającą i wreszcie Daphne osiągającą sędziwy wiek.
Obce dziecko
uznane zostało za najlepszą książkę Holiinghursta, określaną mianem
mistrzowskiej klasy, epickiej sagi i prozy eleganckiej.
Z wszystkich tych określeń, podpisać mogę się jedynie pod
ostatnim – rzeczywiście jest to powieść, którą można nazwać elegancką,
zwłaszcza uwzględniając wszystkie konteksty i osadzenie w czasach. Niestety,
nie odnalazłam w niej pierwiastka mistrzostwa ani epickości, uważam wręcz, że
są to określenia przesadzone. Książka jest dla mnie nad wyraz przegadana, w
gąszczu opisów, zatraca się w moim odczuciu to, co najważniejsze. Powieść traci
swoją świeżość, zamieniając ją na niekończące się opisy pełne dłużyzn. Zamiast
doskonałej narracji, mamy tu monotonne i spore frazy opisowe, które rzutują na
całą powieść, czyniąc ją nużącą, a która ma jedynie przebłyski momentów z
polotem i potencjałem. Są to w większości fragmentu poświęcone bezpośrednim
opisom relacji homoseksualnych łączących poszczególnych bohaterów sagi.
Żałuję, ale Hollinghurst mnie nie porwał i szczerze wątpię,
bym miała ochotę kiedykolwiek kontynuować tę literacką znajomość. Pomimo
rzeczywiście dobrych partii, zbyt wiele było w książce tej momentów,
sprawiających, że zamiast żyć czytaną historią, odpadałam z nudów.