Mimo rosnącej świadomości, nadal większość osób słysząc
słowo „islam” kojarzy je z terroryzmem, świętymi wojnami i brakiem szacunku do
kobiet. Niewielu zwraca wówczas uwagę na inne elementy tej religii, które sprawiają,
że jej wyznawców z roku na rok przybywa. Wciąż pokutuje w nas przekonanie o
tym, że raz stając się muzułmaninami, nie mamy szansy na przejście na inną wiarę.
Pisarz, ukrywający się pod pseudonimem Ibn Warraq udowadnia, że jest inaczej. Po
głośnej sprawie Rushdiego jego religia
stała się dla niego samego niezrozumiała i jednoznacznie ją odrzucił, po to, by
dziś dzielić się swoim świadectwem. Jako były wyznawca wciąż woli skrywać swe
prawdziwe dane, by za swoją racjonalną i konkretnie uzasadnioną krytykę nie
zostać ukarany w najbardziej surowy z możliwych sposobów.
Jego książka pokazuje w sposób niezwykle bogato
udokumentowany, a jednocześnie - mimo
pierwszego wrażenia - przystępny, największe dramaty islamu, z którymi na co
dzień zmagają się jego wyznawcy. Zwraca uwagę na pochodzenie tej religii, jej
totalitarny charakter, sytuację kobiet, a wszystkie swoje rozważania rozpoczyna
przedstawieniem sprawy Rushdiego, która stała się bezpośrednią przyczyną jego
zdecydowanego kroku ku odrzuceniu tego wyznania.
Książka ta jest niezwykle błyskotliwym dokumentem, który
jednocześnie szokuje i uwrażliwia. Nie są to jedynie stereotypy, które wszyscy
znamy, podane w rozbudowanej formie, lecz rzetelny dokument, obfitujący w
przypisy, przykłady, które jednoznacznie naświetlają zarówno problemy, jak i
ogólny zarys i pochodzenie tego wyznania. Autor nie przemilcza kwestii
drażniących, nie stara się wybielić tego, co budzi nasz sprzeciw, lecz bardzo
rzeczowo argumentuje, nie pozostawiając miejsca na niedopowiedzenia.
Z całą stanowczością sprzeciwia się bagatelizowaniu i
życzliwemu przyjmowaniu islamu na Zachodzie, mając świadomość tego, że stąd już
jedynie krok do błędnego rozumienia tej religii i traktowania jej bez należytej
rozwagi.
Głoś Ibna Warraqa to niezwykle cenny głos naszych czasów,
podnoszący kwestie, którym należy przyjrzeć się z dobrej perspektywy, zanim na
pewne odwrócenie sytuacji nie będzie za późno. Mnogość cytatów wcale nie
utrudnia lektury, lecz czyni ją pełniejszą i bardziej wartościową. Serdecznie
polecam ten intelektualny wysiłek, który otworzy Wam oczy na sprawy niezwykle
istotne w świetle ostatnich wydarzeń, a także – z myślą o przyszłości w
kulturze europejskiej, którą czeka zalew islamu.
Idealnie wpisuje się w aktualne nastroje. Muszę koniecznie przeczytać, bo wydawało mi się, że te głośne głosy sprzeciwu "przeciw islamizacji Europy" są histerią. Widzę, że sprawa jest poważniejsza, tym bardziej muszę przeczytać, by wyrobić sobie pogląd na tę sprawę oparty na faktach.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Muszę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńBrzmi obiecująco. Jak tylko wpadnie mi w ręce, przeczytam
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńNo właśnie karą za odejście od islamu jest śmierć. Bardzo ciekawa książka. Dobrze napisany wywód ateistyczny. Bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuń