Tytuł: Lilka i spółka
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Udostępnienie: Sztukater
ISBN: 9788310122346
Cena: 26,90
Ilość stron: 160
Choć Magdalena Witkiewicz
najbardziej płodna literacko jest w dziedzinie tworzenia tekstów dla dorosłych,
ma na swoim koncie również kilka prób dedykowanych dzieciom – wierszyki i jedną
powieść. To właśnie ona stanowi moją propozycję dla Waszych pociech (i dla Was,
jeśli tylko niestraszna Wam taka lektura) na długie jesienne wieczory.
Bohaterami tej wciągającej
historii są Lilianna, Wiki i Matewka. Oni to, jak co roku mieli wyjechać na
wakacje do uwielbianej przez siebie cioci Franki. Niestety, na skutek wypadku,
którego konsekwencją jest złamana noga jednej z sióstr, plany rodzeństwa legły
w gruzach. Zamiast do ukochanej cioci, rodzice kierują ich do innej –
znienawidzonej i osławionej cioci Jadźki, zwaną przez nich, przez wzgląd na
imię i charakterystyczny wygląd oraz nieustanne paradowanie z miotłą, Babą
Jagą. Lato zarysowuje się w czarnych barwach, toteż Lilka i spółka bardzo się
trudzą, by plany rodziców zmienić – niestety bezskutecznie. Lądują u cioci,
która od progu przywitała ich kąśliwymi uwagami, nakazami i dziwnymi
zachowaniami. Jedynym celem dzieci staje się więc próba przetrwania w tych
niewyobrażalnie ciężkich warunkach. Sprawy nie ułatwia to, że znad morza
pojechali… nad morze, a do tego w odwiedziny do cioci Jadwigi ma przyjechać
również Wojtuś – znienawidzony, bo według opowieści idealny, członek rodziny.
Szybko okazuje się, że problemy,
przed którymi dzieci stanęły do tej pory są niczym w obliczu prawdziwej
nadciągającej katastrofy – zdaje się, że Baba Jaga, wraz ze swoim
absztyfikantem Anatolem planują napad na bank – i to zaplanowany w
najdrobniejszych szczegółach. Dzieci stają w obliczu ogromnego wyzwania: muszą
przekonać dorosłych, że to wcale nie ich wymysł, a realne zagrożenie. By tego
dokonać, zobowiązani są do połączenia sił i wykoncypowania strategii działania,
z uwzględnieniem najmniejszych detali.
Witkiewicz zaprasza nas w świat rozbrajających przygód
dzieci o nieposkromionej wyobraźni. Ich potyczki są na tyle zajmujące, że nawet
dorosły spędzi z nimi urocze chwile wytchnienia. Raphacholin, Rutinoscorbin,
Witaminka – te nazwy po lekturze nabiorą zupełnie innego znaczenia, wywołując
na naszych twarzach uśmiech. Weryfikacji poddać też będziemy musieli swoje
dorosłe wyobrażenia o tym, co nielubiane i niechciane – bohaterowie Witkiewicz
są niejako odezwą na wieczne narzekanie i niezadowolenie z sytuacji, w której
się znaleźliśmy. Uczą oni bowiem, jak znaleźć pozytywne strony w momentach,
zdawałoby się, nie do pozazdroszczenia. Ich głowa pełna jest od pomysłów
realnie zmieniających nudną rzeczywistość w mieniącą się kolorami przygodę.
Zabawne perypetie tej rodzinki, to doskonały pomysł na
jesień, kiedy zaczyna przytłaczać nas pogoda i coraz dłuższe wieczory.
Witkiewicz proponuje opowieść, która uczyni je niezapomnianymi maratonami
śmiechu i dobrej zabawy. Wszystko to w powieści napisanej językiem zrozumiałym
i jasnym, ale też wcale nie dziecinnym.
Polecam serdecznie!
4, dzieci, dzieciństwo, kot, lato, literatura polska, Magdalena Witkiewicz, przygoda, rodzina, Sztukater, wakacje, Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Lubię książki dla dzieci ale przeczytałam kiedyś jedna część Mikołajaka i mi sie nie spodobała więc tej nie przeczytam jednak
OdpowiedzUsuń