Tytuł: Strych Tesli. Stowarzyszenie Accelerati
Autor: Neal Shusterman, Eric Elfman
Wydawnictwo: EGMONT
ISBN: 9788323776758
Ilość stron: 320
Gdy po tragicznych
wydarzeniach Nick przeprowadza się wraz
z ojcem i bratem Dannym do starego, wiktoriańskiego domu, odziedziczonego po
prababce Grecie, nie wiedzą jeszcze, jak bardzo ta decyzja naznaczy ich życie.
Pierwszego dnia na głowę młodego
bohatera spada toster, co prowokuje go do uporządkowania zalegających na
strychu gratów. Chłopak postanawia urządzić garażową wyprzedaż, nie licząc
jednak wcale na duże zainteresowanie. Niespodziewanie odwiedzają go tłumy
sąsiadów – bliższych i dalszych – zachowujących się, jakby przedmioty, które
Nick sprzedaje były największymi skarbami, czekającymi tylko na nich. Chłopak
pozbywa się większości zalegających gratów i to za niespodziewanie dużą sumę.
Po wyprzedaży odwiedzają go
jeszcze tajemniczy mężczyźni w pastelowych garniturach, żądający, by Nick
skontaktował się z nimi jeśli tylko przypomni sobie, kto kupił sprzedawane
przez niego przedmioty.
Spotkanie to staje się początkiem
serii dziwnych i często niebezpiecznych wydarzeń.
Chłopak wraz ze znajomymi z nowej
szkoły odkrywa, że rupiecie, które sprzedawał działają zupełnie inaczej, niż wskazywałoby
na to ich przeznaczenie: stary aparat pokazuje przyszłość, magnetofon nagrywa
niewypowiedziane myśli, ogniwa ożywiają umarłych, których tkanki jeszcze nie
uległy degradacji, pociągając za sznurek można usłyszeć co powinno się zrobić i
tak dalej…
Strych Nicka zaczyna się jawić
jako przestrzeń pełna tajemnic – okazuje się bowiem, że poszukujący skarbów
mężczyźni, to tak naprawdę stowarzyszenie Accelerati, dążące do zdobycia
największego, nigdy nie ujawnionego wynalazku Nicholasa Tesli, mającego być
ukrytym gdzieś w Colorado Springs. Wszystko wskazuje na to, że miejscem ukrycia
był strych w domu Nicka.
Do czego doprowadzi starcie z niebezpieczną grupą, funkcjonująca od wielu lat?
Do czego doprowadzi starcie z niebezpieczną grupą, funkcjonująca od wielu lat?
Jakie skutki będzie miało
wyprzedanie wszystkich przedmiotów, których działanie przekracza ludzką
percepcję?
Tego dowiecie się z pierwszego
tomu tej niezwykłej serii.
Shusterman i Elfman wykonali
kawał doskonałej roboty, pisząc książkę charakteryzującą się wartką akcją i wykorzystaniem
elementu tajemnicy, zdolnego przykuć uwagę nawet najbardziej wytrawnych
czytelników.
W powieści tej nauka miesza się z
magią, rzeczywistość z nieprawdopodobieństwem, a wszystkie znane nam reguły
zostają nagięte.
Dialogi są żywe, narracja
pozbawiona dłużyzn i niepotrzebnych wtrąceń. Wszystko to sprawia, że historię
tę połyka się jednym tchem – przy zgaszonym świetle, z obawy przed
nieokiełznaną mocą elektryczności, która źle zarządzana, zdolna jest zniszczyć
cały świat.
Ta historia to doskonały materiał na scenariusz filmowy, a
sama książka – idealny prezent dla młodzieży fascynującej się nauką,
tajemnicami i… magią.
Czytelnik znajdzie w niej odbicie wartościowych relacji,
siły przyjaźni i mocy wspólnego dochodzenia prawdy. Szwarccharaktery mieszają
się z tłumem i wielkim zadaniem dla odbiorcy staje się wychwycenie prawdziwych
przeciwników naszych bohaterów.
Zapraszam do pogrzebania na strychu pełnym rupieci. Pierwszorzędna
zabawa gwarantowana!
4+, Colorado, Edison, EGMONT, Eirc Elfman, elektryczność, młodzież, nauka, Neal Shusterman, prąd, sekret, świat, tajemnica, Tesla, zagłada
Lubię książki pełne magi i tejemnic, a ta wydaję się naprawdę interesująca;)
OdpowiedzUsuńOstatnio Tesla jest bardzo na topie. Chętnie przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, na topie bardzo:))
UsuńPiszesz, że książka jest doskonałym materiałem na scenariusz filmowy, a mi się zdaje, że podobny serial już istnieje - "Magazyn 13". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to jednak coś innego, choć są pewne podobieństwa;) Ale mi bardziej zależałoby na pełnometrażówce;)
UsuńAleż ja nie twierdzę, że to jest to samo. Gdzieżbym śmiała, zważywszy na to, że książki nie czytałam ;) Na pierwszy rzut oka widać różnice, ale sam pomysł nie jest jakoś szczególnie oryginalny.
UsuńTego z kolei ja nie twierdzę:) dzisiejsza literatura opiera się na kalkowaniu i przerabianiu tego,co już zaistniało, o oryginalność w doborze tematów więc trudno:)
UsuńI tu się zgodzę :)
UsuńMam straszną ochotę na przeczytanie tej książki. Po Twojej recenzji jeszcze bardziej. Ciągle jednak i coś jest na liście przed nią. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patka (W krainie absurdu)
Oby się udało:)
UsuńBardzo lubię takie historie, więc książki jestem naprawdę ciekawa! :) Mam nadzieję, że będę miała okazję kiedyś ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
strych Tesli naprawdę mnie oczarował. łączy przygodę, naukę i świetną zabawę w jednym. już wypatruje kontynuacji.
OdpowiedzUsuńZbiera pozytywne żniwo, więc chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuń