Tytuł: Kłamstwa Locke'a Lamory
Autor: Scott Lynch
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788374803946
Ilość stron: 556
Cena: 39 zł
Są takie cykle książek, co do których jeszcze przed lekturą
nie ma się wątpliwości, że będą wyjątkowe. Nie inaczej było z serią poświęconą
Locke’owi Lamorze, który zawładnął mną już od pierwszych przeczytanych stronic,
zapewniając dni po brzegi wypełnione ciągiem przygód tak nietuzinkowych, że
nawet jesienna chandra nie dała sobie z nimi rady, ponosząc sromotną klęskę w
boju z literaturą i autorską wyobraźnią.
Locke to szef gangu Niecnych Dżentelmenów [co za cudowna
nazwa!], działającego w mieście Camorra – tym silniej wyjątkowym, że
przywodzącym na myśl Wenecję.
Nazywany jest Cierniem Camorry, a legendy towarzyszące jego działaniom zdają się nie mieć końca. Jedni widzą w nim bohatera i obrońcę biednych, własnego Robin Hooda, podczas gdy reszta kpi z podobnych opinii.
Nazywany jest Cierniem Camorry, a legendy towarzyszące jego działaniom zdają się nie mieć końca. Jedni widzą w nim bohatera i obrońcę biednych, własnego Robin Hooda, podczas gdy reszta kpi z podobnych opinii.
On sam, choć rzeczywiście owym Cierniem jest, mógłby
rozczarować i jednych, i drugich. Bronią włada kiepsko, za to perfekcyjnie oszukuje.
Okrada bogatych a biednym nie daje, zawłaszczając wszystko dla siebie i swojej
grupy, zadając tym samym kłam legendom na swój temat.
Jego gang nie specjalizuje się w tradycyjnie rozumianych
grabieżach. Jako łupieżcy mają znacznie wyższe aspiracje – nie trudnią się
drobnymi kradzieżami, lecz oszustwami na wielką skalę. Okradają wysoką
arystokrację, bo tylko ona posiada interesujące ich środki – reszta to tylko
właściciele marnych groszy. Ich życie płynie mlekiem i miodem, do czasu gdy w
małe imperium przestępcze wkracza niejaki Szary Król, krzyżujący im szyki i
pokazując, jak wielką siłą napędową może być pragnienie zemsty.
Jego pojawienie się grozi rozdarciem przestępczego
półświatka, zwiastuje widmo nikomu niepotrzebnej wojny i całkowitego zaburzenia
własnej przestrzeni bezpieczeństwa. Locke i jego współtowarzysze zostaną
poddani najwyższej próbie lojalności, w której stawką będzie ich życie.
Obok serii Lyncha, otwartej tak świetnym tomem, nie sposób
przejść obojętnie.
Sportretowane przez niego postaci to prawdziwa plejada
osobliwości, zarysowana z wielką dbałością o detale. Locke to postać
nietuzinkowa, nadająca powieści kolorytu. Cwaniak, który bez swoich przyjaciół łotrów
niewiele by zdziałał – jego wygląd bowiem daleki był od wyobrażeń mieszkańców
Camorry – w wątłym Lamorym na pewno nie ujrzeliby oni legendarnego Ciernia. Jego
gang to zespół indywiduów z różnymi doświadczeniami i motywacjami. Ich portretowaniu
poświęcił Lynch sporo miejsca, czyniąc ich niebywale wiarygodnymi. Choć
prawdopodobnie nie chcielibyśmy ich spotkać w ciemnej uliczce, na kartach książki
są ulubieńcami.
Smaczku powieści nadaje jej język: soczysty, potoczysty, mięsisty,
żywy, miejscami [zwłaszcza w partiach dialogowych] humorystyczny. Język
doskonale oddaje realia półświatka przestępczego: nieobce mu są wulgaryzmy, te
jednak nie są zbyt nachalne i bulwersujące. Lynch wykazał się doskonałym
wyczuciem jeśli idzie o znalezienie złotego środka w tej mierze. Ponadto niezwykle cennym elementem ksiązki
jest sposób jej podzielenia – rozdziały dotyczące akcji właściwej przeplatane
są z fragmentami, poświęconymi przeszłości Niecnych Dżentelmenów,
odsłaniającymi wydarzenia, które w jakiś sposób wpływają na teraźniejszość i
konstytuują poszczególnych członków grupy.
Nie sposób uwierzyć, że to debiut! Powieść tę czyta się
rewelacyjnie, czując pracę autorską w nią włożoną i należycie ją doceniając.
Ogromnie polecam!
5, Camorra, cykl, debiut, fantastyka, kłamstwo, kradzież, literatura powszechna, Locke Lamora, MAG, oszustwo, Scott Lynch, Wenecja