Moja przygoda z Elfem zaczęła się dzięki pewnemu konkursowi,
w którym do wygrania była pierwsza część cyklu, poświęconemu temu niezwykłemu
psu. By zwyciężyć, należało wysłać zdjęcie ze swoim pupilem. Chodziło
oczywiście o przedstawiciela konkretnego gatunku, ja jednak skusiłam się i
stanęłam do rywalizacji z fotografią, ilustrującą mnie i mojego królika
Stefana. I co – wygraliśmy! Wierszyk napisany na tę okazję przez autora do tej
pory trzymam w specjalnym miejscu, a książki o Elfie gromadzę skrupulatnie.
Jedną, wraz ze specjalną dedykacją dla mnie i zwierzaka, zdobyłam na
krakowskich Targach Książki, gdzie miałam przyjemność osobiście podziękować
Panu Marcinowi Pałaszowi za serdeczność.
Elfa śledzę na różne sposoby – pomaga mi w tym Facebook. I
co tu kryć – nie sposób go nie uwielbiać! Zresztą sami pomyślcie, który pies
jest tak mądry i ma TAKIE przygody?
W trzeciej części serii Elf wraz z Dużym i Młodym wyruszają
na upragniony urlop. Marzą o beztrosce i chwile wytchnienia po niedawnych
wydarzeniach ze swojego życia, które skutecznie wprowadziły w nie napięcie i
ogromne zmęczenie.
Ich celem jest pensjonat w Dziwnówku, ale bardzo szybko okazuje się, że ten… został skradziony! Złodzieje pod osłoną nocy rozebrali budynek na części i niepostrzeżenie wywieźli w miejsce dla właściciela nieodgadnione, rujnując tym samym wczasowiczom urlop, a jemu samemu cały świat.
Ich celem jest pensjonat w Dziwnówku, ale bardzo szybko okazuje się, że ten… został skradziony! Złodzieje pod osłoną nocy rozebrali budynek na części i niepostrzeżenie wywieźli w miejsce dla właściciela nieodgadnione, rujnując tym samym wczasowiczom urlop, a jemu samemu cały świat.
Nasi bohaterowie nie mogą mieć chyba wakacji bez przygód, bo
jak się okazuje, zniknięcie ich wakacyjnego celu, to najmniejszy problem. Duży,
Młody i Elf wplątali się w wir kryminalnych wydarzeń, zawsze znajdując w ich
epicentrum, budząc tym samym podejrzenia władz…
Są tam gdzie ktoś kradnie pensjonat, rabuje Muzeum
Bursztynu, grabi hotelowych gości. Czy to przypadek? I co ma do tego alergia
Elfa?
Mimo bardzo nerwowej atmosfery tego urlopu, bohaterom udaje
się nawiązać wspaniałe znajomości, dzięki którym te wakacje z pewnością będą
niezapomniane – także dla czytelników. Elfi odwaga powaliła mnie na łopatki,
pokazując jak bardzo psy mogą być oddane swoim ludziom – niebywałe historie!
Pałasz pisze w taki sposób, że pomiędzy każdą z kolejnych
przygód, będziecie się zaśmiewać do rozpuku. Dialogi prowadzone między Dużym a
Młodym są obłędne, a świat opisywany z psiej perspektywy to prawdziwa gratka
dla miłośników tych nieprawdopodobnie oddanych zwierząt. Komizm sytuacyjny,
rozbrajające podejście Dużego do świata, święta cierpliwość, luz, a to wszystko
otulone rodzicielską, synowską i psią miłością.
To takie kompendium psiego świata i potrzeb w ekstremalnych
warunkach, w którym okaże się, że tak naprawdę wcale nie Bruce, wcale nie Evan,
ale to Elf jest wszechmogący!
Polecam wszystkim serię poświęconą Elfowi – zacznijcie od Sposobu na Elfa, a sami zobaczycie, że
nawet bez mojej specjalnie natrętnej namowy, z wielką chęcią sięgnięcie po
dramatyczną Elfie, gdzie jesteś? po to, by niemalże natychmiast zakosztować Elfa wszechmogącego i z napięciem oraz
wytęsknieniem oczekiwać na to, co będzie dalej.
Ta seria to niebywała gratka dla psich miłośników, ale też
dla wszystkich tych, którzy wiedzą, jak silne więzi mogą połączyć człowieka ze
zwierzęciem i jak znacznie taka relacja zmienia życie i postrzeganie świata.
Wszak to zwierzęta nadają mu barw!
Ogromnie polecam tę przygodową serię, w której na plan pierwszy wysuwają się wartości takie jak oddanie, lojalność, odwaga i poświęcenie.
Ogromnie polecam tę przygodową serię, w której na plan pierwszy wysuwają się wartości takie jak oddanie, lojalność, odwaga i poświęcenie.
Elf, kradzież, lojalność, Marcin Pałasz, miłość, morze, oddanie, ojciec, pies, przyjaźń, pupil, rodzina, syn, Sztukater, wakacje, Wydawnictwo Skrzat, złodziej, zwierzę
Po pierwsze to gratuluję wygranej :) Po drugie książka fajna, ale niestety nie mam komu kupić ani polecić.
OdpowiedzUsuńTo było już ponad rok temu, ale dziękuję bardzo:)
UsuńOoo, coś dla mnie! Książka dla psiar - i to jeszcze z wątkiem kryminalnym - to rozumiem! Poszukam sobie tej serii, gdy będę potrzebowała terapii książkowej.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, zwierzę potrafi niesamowicie zmienić sposób postrzegania świata.
Gratuluję tamtej wygranej i przekazuję Twojemu Królikowi pozdrowienia od mojego Psa :)
Mam tego huncwota w planach, bo każda recenzja, którą czytam jest bardzo pozytywna ;)
OdpowiedzUsuń