Przed Wami zaległe w przedstawianiu nabytki grudniowe:) Recenzje dostępne po kliknięciu w odpowiedni link przy tytule.
Grudzień był obfity i co dla mnie zaskakujące - czytałam na bieżąco to, co pojawiało się na półce:)
Styczeń upłynie raczej pod znakiem zwracania się ku pozycjom od dawna czekającym na półce, ale będzie ich niewiele przez wzgląd na sesję i zaliczenia.
Lekkie życie Barnaby'ego Brocketa
Nie odrobiłem lekcji, bo.. [recenzja]
Powtórnie narodzony
Purpurowe gniazdo [recenzja]
Alfabet Franciszka [recenzja]
Poślub ją i bądź gotów za nią umrzeć [czytam]
Wyjdź za mąż i poddaj się!
Przywróceni
Smutek [recenzja]
Zaskoczony radością [recenzja]
Szukając Alaski [recenzja]
Biblia dla mnie [recenzja na Sztukaterze - wkrótce na blogu]
Łysol i Strusia. Lekcje niegrzeczności [recenzja na Sztukaterze - wkrótce na blogu]
Mniej znaczy więcej [recenzja]
Praktykujący, ale czy… wierzący? [recenzja]
Elf wszechmogący [recenzja]
Na szczęście mleko [recenzja na Sztukaterze - wkrótce na blogu]
Bajki dla Marysi i Alicji
Drugi dziennik [recenzja]
Mały zbój [w trakcie pisania]
A jak urosnę…
Wakacje z Lawendynką
Spróbujmy jeszcze raz [recenzja]
Poradnik. Perfekcyjna Pani Domu [recenzja]
Wołanie kukułki
Co w mowie piszczy?
Co w mowie piszczy?
I nie było już nikogo
Zaklinacz czasu
Jaśki
Jesteś cudem [w trakcie pisania]
Osobliwy dom Pani Peregrine
Nie dochodzą tylko listy nienapisane
Brutalna prawda
Diablice
Brak na stosie:
Lamelia Szczęśliwa i porwanie krewetki [recenzja na Sztukaterze - wkrótce na blogu]
Księga spraw ważnych Lamelii Szczęśliwej [recenzja na Sztukaterze - wkrótce na blogu]Zdziwiona wrona i inne wiersze [recenzja na Sztukaterze - wkrótce na blogu]
Przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńOżesz! Ile tego jest ;);)
OdpowiedzUsuńKilku pozycji to ja Ci zazdroszczę nawet ;)
Cy muszę pisać ,że CUDAAAAAAAAAAAA?
OdpowiedzUsuńAaaale nazbierałaś książek :D Zazdroszczę... :)
OdpowiedzUsuńPięknit to wygląda, miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńJaki stos! U mnie to jeszcze nigdy tak nie było :) Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPotężny stos. Lubię widok takich książkowych stosików.
OdpowiedzUsuń"Wołanie kukułki" bardzo fajna książka, bardzo polecam. Widzę też dwie interesujące mnie pozycje. ("Szukając Alaski" i "Osobliwy dom Pani Peregrine") Pozdrawiam i życzę miłej lektury ;)
"Osobliwy dom pani Peregrine" i mnie nęci, i to już od dawna! Ciekawe, czy ta książka jest tak dobra, jak mówią:)
OdpowiedzUsuńJa też się o niej tyle nasłuchałam, a teraz jeszcze Burton będzie filmował, więc musiałam mieć!
UsuńMówiłam o niej tak długo, że w końcu znalazłam pod choinką;))))
Fantastyczny stosik! A jakie cudowne tło! *-* Zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Stwierdzam, że przynajmniej połowę bym chętnie przeczytała :)
OdpowiedzUsuń