Maj, jak co roku, obfity był w nowości - często te najbardziej wyczekiwane w ciągu roku.
Nie było więc możliwości, by stos był mniejszy niż zazwyczaj:)
Wzbogaciłam się o jedną książkę ze smakowitymi przepisami - Wiem, co jem. Przepisy z programu Kasi Bosackiej (recenzja) i jedną ukierunkowaną na odchudzanie - Konrad Gaca. Moje odchudzanie, a także coś dobrego autorstwa Katarzyny Błażejewskiej - książka z propozycjami koktajli, które co roku, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim chętnie przyrządzam.
Jako że mamy sezon ogródkowy, konieczna była też książka do poczytania w miłych okolicznościach przyrody. Taką okazała się Co, Gocha? Małgorzaty Kalicińskiej (recenzja 08.06).
W związku z niedawnym Dniem Dziecka pojawiło się także gros propozycji dla najmłodszych, a wśród nich: Dlaczego oczy kota świecą w nocy? (recenzja), Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu (recenzja), Wielka ksiega. Świerszczyk (recenzja), Baśń o świętym spokoju (recenzja), Pan od angielskiego (recenzja), Głupi dzidziuś (recenzja), i Rozbójnicy z Kardamonu (recenzja).
Nie zabrakło poezji - Jestem Julią, Elementarz Haliny Poświatowskiej dla szczęśliwych i nieszczęśliwych kochanków (recenzja). Poświatowskiej to nie koniec, jestem bowiem jeszcze bogatsza o pozycję Haśka Poświatowska we wspomnieniach i listach.
Rzecz jasna, żaden miesiąc nie jest pełny bez solidnej dawki kryminałów, sensacji i thrillerów, stąd na półkach Buźka (recenzja), Tulipanowy wirus (recenzja 12.06), Jaśnie pan, Wahadło Foucaulta
Pochłaniacz, Okularnik.
Dodatkowo Agatha Christie i Moja podróż po Imperium, a także pozostałe książki: Sylvia Plath w Nowym Jorku. Lato 1953, Święto nieistotności, Szaleńcy Pana Boga, Suki, Pierwsze piętnaście żywotów Harry'ego Augusta.
Ostatnią nowością na półce jest dość osobista publikacja, otrzymana na Dniu Otwartym mojego Liceum: Nie zbuduje mostów opiekuńcza mowa. Antologia utworów literackich uczniów i absolwentów ZSO im. A. Mickiewicza.
Jak zwykle nie wszystko jest na zdjęciu, bo zdążyło pójść w świat i cieszyć znajomych:)
A to moje wymarzone etui na książkę:)) |
Jest co czytać, jest w czym się zanurzyć, tym bardziej, że maj nie był zbyt łaskawy: najpierw kończenie i dopieszczanie pracy magisterskiej, później kłopoty rodzinne, w międzyczasie urodziny:) Spokojnego czasu na lekturę dla przyjemności było naprawdę niewiele, za to teraz, na parę dni przed obroną, próbuję nadgonić, ale pewnie stres zrobi swoje i znów spauzuję;)
Co polecacie poczytać w chwili wolnego, z tych dotąd nieprzeczytanych? Wyznam, że już podskubuję Pierwsze piętnaście... i upajam się Koktajlami.
biblioteczka, book haul, bookporn, bookshelf, egzemplarz recenzencki, moja biblioteczka, nowości 2015, stos książek
Miłego czytania;)
OdpowiedzUsuńAle dużo ! Uwielbiam książki. :P
OdpowiedzUsuńBonda rządzi:)
OdpowiedzUsuńAle Ci się piękny zestaw trafił :) Mam "Pierwszych piętnaście...", "Jaśnie pana" i "Okularnika". Życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńJakoś do Bondy jestem uprzedzona, nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze książkowe,fajne to etui,ale chyba nie mogłabym potraktować tak książek z ładną okładką :D
OdpowiedzUsuńAle przecież etui ma własnie tę piękne okładki chronić - żeby się w torebce nie poniszczyły:) Używam tylko na wychodne;)
UsuńNo , chyba,że tak.To w takim razie w pełni rozumiem i popieram :D :-) ;)
Usuń,,Pochłaniacza" znam i polecam :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
widzę same cudeńka...pozazdrościć!zwłaszcza książek Bondy i ,,Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta".a to etui jest urzekające!
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba ci zazdroszczę tych książek Bondy, bo ostatnio mnie strasznie kusi, by poznać jej twórczość;)
OdpowiedzUsuńAleż pokaźne stosisko - cieszy oczy :) Może skubnij też "Okularnika"? Ciekawa jestem czy Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńCiekawe stosisko:)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym poznać twórczość Bondy!!! Bardzooo!
OdpowiedzUsuńA "Pierwszych piętnaście..." powinno ci się spodobać ;)
bardzo mnie interesuje druga czesc ksiazki Bondy :-) a i nie pogardzilabym lekturami o zdrowym odzywianiu;-)
OdpowiedzUsuńAleż cudowny stosik :) "Pochłaniacz"znajduje się w mojej biblioteczce jednak jakoś nie mogę się za nią zabrać.... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne etui:) Z Twojej listy włożyłabym tam S. Plath:)
OdpowiedzUsuńKubuś zawsze w naszych sercach <3
OdpowiedzUsuńPolecamy "Tysiąc wspaniałych słońc" Khaled Hosseini. Jeśli lubisz klimaty Bliskiego Wschodu a jeśli nie zagłębiłaś się w te tematy to bardzo polecamy odkryć tą historię :)
Ile wspaniałych książek. Życzę miłej lektury!
OdpowiedzUsuńAle piękny zestaw! :) Nic, tylko zazdrościć. A "Pochłaniacza" też mam, myślę, że po sesji będzie jak ulał :D
OdpowiedzUsuńBardzo dużo nowych pozycji widze u Ciebie. Jednak ja niestety nie czytałam ani jednej z nich.
OdpowiedzUsuńPiękny stosik - miłej lektury :) Etui śliczne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wspaniałe książki, zazdroszczę. :-) Sama zacznę swój stosik po sesji.
OdpowiedzUsuńWidzę, że recenzja "Co, Gocha?" pojawi się już dzisiaj :) Super, nie mogę się doczekać. Cudowny stosik, również czytam teraz "Pierwszych piętnaście.." :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa książek Katarzyny Bondy, słyszałam o nich same dobre opinie ;)
OdpowiedzUsuń