Anna i Patryk wciąż mają pod górkę.
Ona w końcu ostatecznie zdecydowała się na rozstanie, on wciąż nie może się z tym pogodzić, zadręczając ją esemesami, odwiedzinami, telefonami.
Gdy w końcu oświecony rozmowami z najbliższymi postanawia na jakiś czas zniknąć z jej życia, bohaterka dostrzega jak bardzo wciąż jej na nim zależy i jak trudno pogodzić jej się z rozstaniem.
Trzecia część cyklu poświęconego ich historii to tak naprawdę zapis codzienności dwójki miotających się ludzi: i chcą być razem, i nie umieją się dogadać. A gdy już oboje chcą jednocześnie, to nagle jedno drugiego przyłapuje w dwuznacznej sytuacji i nie czekając na wyjaśnienia rzuca się w ramiona innego. Zawirowaniom zdaje się nie być końca, kolejne rozterki mnożą się zaskakująco prędko – i to nie tylko w życiu głównych bohaterów, ale także ich bliskich. W codzienności wszystkich pojawia się mała Amelka - córka Małgosi i Witka, która - jak to małe dzieci mają w zwyczaju – zupełnie zamiesza życiem tych dwojga.
Tom ten przeznaczony jest jedynie dla tych, którzy znają już historię Anny i Patryka z poprzednich części. Bez tego lektury nie doradzam, bowiem będzie ona w większości niezrozumiała – jest ona jedynie ostatecznym rozwiązaniem kwestii rozpoczętych wcześniej, zwieńczeniem trylogii o dwójce młodych ludzi, z których jedno chce oprócz wychowywania dzieci postawić na karierę, a drugie zupełnie tego nie rozumie, zaślepione przez zaborczość.
Utrzymana w takim samym stylu, napisana na bliźniaczym poziomie jak poprzednie, do polecenia dla entuzjastów kobiecej literatury obyczajowej, w którym śledzi się losy młodych zakochanych i zagubionych ludzi.
Wyjdziesz za mnie, kotku? / Będzie dobrze, kotku
Premiera 04.08.2015
Zainteresowani? Jeśli tak - znów apeluję o czujność;) Będzie rozdanie tej i poprzedniej części.
Jak szaleć, to szaleć!
Premiera 04.08.2015
Zainteresowani? Jeśli tak - znów apeluję o czujność;) Będzie rozdanie tej i poprzedniej części.
Jak szaleć, to szaleć!
blog książkowy, blog o książkach, Jeśli się odnajdziemy kotku, kto czytał, opinia, recenzja, recenzja książki, recenzja przedpremierowa, Wioletta Sawicka, Wydawnictwo Prószyński i S-ka
To więc nie dla mnie pozycja, bo nie znam historii tych dwojga, hm, kiedy będę miała brak dobrobytu na liście książek do przeczytania, może skuszę się na pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
A proszę, będzie nawet do wygrania;)
UsuńBardzo fajna recenzja, aczkolwiek przeszkadza mi pomysł "pożyczony" z "Lubimy czytać" życzę jednak powodzenia!
OdpowiedzUsuńJaki pomysł, hmm?
UsuńBrzmi jak opis dramy koreańskiej :P
OdpowiedzUsuńWięc może poczytam, ale raczej w dalekiej przyszłości mojej kolejki i od początku trylogii ;p
Czyli książka nie dla mnie, bo ja nie przeczytałam poprzednich tomów. I nie jestem pewna, czy to nadrobię. Chyba ta seria jest mi zbyt obojętna.
OdpowiedzUsuńpokolenie-zaczytanych
Nie poznałam jeszcze żadnej części :)
OdpowiedzUsuń