Kraków przełomu wieków, makabryczne zbrodnie, seryjny morderca,
początki kryminalistyki, tajemnicza symbolika – takie jest mroczne i
niepokojące oblicze pięknej epoki. Najdłuższa noc Marka Bukowskiego oraz
Macieja Dancewicza, autorów scenariusza serialu Belle Epoque, od 15 lutego w
księgarniach. Bez cenzury.
Kraków, grudzień 1904 r. Na Plantach zostaje znalezione brutalnie
okaleczone ciało kobiety. Przy ofierze nie ma żadnych dokumentów ani rzeczy
osobistych, więc zidentyfikowanie ofiary jest niemożliwe. Trzy miesiące później
dochodzi do kolejnej zdrobni. Czyżby miasto terroryzował seryjny morderca?
Kraków paraliżuje strach. Miasto huczy od plotek. Mordercę należy znaleźć,
zanim popełni kolejną zbrodnię.
Początek XX wieku, belle époque, czas rozkwitu nie tylko
sztuki, ale także techniki. Teatr Miejski przy placu Świetego Ducha posiada
własną elektrownię, po ulicach miasta jeżdżą już pierwsze automobile. W
Krakowie otwiera się nowoczesne laboratorium kryminalistyczne, a informacje
zdobyte dzięki nowym metodom będą miały ogromne znaczenie dla prowadzonego
właśnie śledztwa. Nawet najwięksi sceptycy przyznają wkrótce, że działalność
laboratorium jest imponująca.
Misternie skonstruowana intryga, morderstwa popełniane z zimną krwią,
przestępczy Kraków i tajemnicza symbolika - Najdłuższa noc to książka, której
lektura usatysfakcjonuje nawet najwytrawniejszych czytelników kryminałów.
Autorzy, Marek Bukowski i Maciej Dancewicz, nie tylko przedstawiają mroczną
historię i tworzą pełnokrwistych bohaterów. Pokazują również, jak rodziła się
nowa epoka, jak wyglądało zderzenie postępu cywilizacyjnego i przełomu
obyczajowego ze światem biedy i zabobonów.
W lutym stacja TVN wyemituje serial kryminalny Belle Epoque, którego
scenariusz napisali autorzy Najdłuższej nocy.
Serial, zapowiadany jako jedna z najważniejszych produkcji wiosennej ramówki,
klimatem przypominający brytyjski Ripper Street, z pewnością trafi w gusta
fanów kryminalnych opowieści. Na ekranie zobaczymy m.in. Pawła Małaszyńskiego,
Magdalenę Cielecką, Weronikę Rosati oraz Olafa Lubaszenkę.
Tego ranka, 14
grudnia 1904 roku, ulice Krakowa i same Planty były właściwie puste. Pilejczyk
nie marnował czasu i błyskawicznie przechodził od latarni do latarni. Mrozu nie
było, ale panował chłód i przenikliwa wilgoć. Mijając jedną z ławek w pobliżu Barbakanu,
spostrzegł siedzącą na niej kobietę. Minął ją, ale zawrócił. Zastanowiła go ta siedząca na zimnie
postać. Ubrana była w prostą jasnobrązową
sukienkę, bez płaszcza czy jakiejkolwiek narzutki. Siedziała nieruchomo, głowę miała okręconą chustą, w
rękach, ułożonych symetrycznie na udach, trzymała jakąś nędzną torebkę. Nie
ruszała się. Podszedł, chwilę się jeszcze
kobiecie przypatrywał.
– Nic wam nie
jest…? – zapytał.
Kobieta nie
zareagowała.
– Słyszycie mnie?
Latarnik w końcu
ujął rękę siedzącej kobiety i próbował ją unieść. Ręka opadła bezwładnie.
Pilejczyk znieruchomiał, nie wiedział, co ma teraz zrobić. Rozejrzał się, ale wokół nie było nikogo. Delikatnie
odsunął chustę z twarzy kobiety.
Zobaczył okropność...
(fragment książki)
Marek Bukowski -
absolwent PWST w Krakowie. Zagrał kilkadziesiąt ról filmowych i telewizyjnych.
Pisuje scenariusze, reżyseruje filmy i seriale. Ma dwóch synów - Marcina i
Szymona.
Maciej Dancewicz -
ukończył historię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Autor wielu tekstów
historycznych publikowanych m.in. na łamach „Rzeczypospolitej”, „Mówią Wieki”.
Reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych. Zdarzyło mu się czasem być
aktorem.
Marek Bukowski oraz Maciej Dancewicz są pomysłodawcami
oraz twórcami scenariusza serialu kryminalnego Belle Epoque, który zostanie
wyemitowany w lutym na antenie TVN. To pierwszy kostiumowy serial stacji TVN.
belle époque, Krwawa Belle Epoque, Maciej Dancewicz, Marek Bukowski, Najdłuższa podroż, Ripper Street, serial, TVN
A może i będę oglądać :D Przeczytać to akurat przeczytam na pewno ;)
OdpowiedzUsuńBędę go chyba oglądać... Pierwszy serial od tylu lat...
OdpowiedzUsuńAle mnie ucieszyłaś! Swoją drogą zapomniałam o serialu - a tu już niedługo premiera! Jestem bardzo ciekawa, jak wyszło :) Skoro jednak udała się książka scenarzystom, to myślę, że i z serialem nie będzie źle :)
OdpowiedzUsuń