piątek, 16 marca 2018

Kroniki Jaaru. Czarny amulet - Adam Faber




Kroniki Jaaru. Czarny amulet, to druga część cyklu stworzonego przez Adama Fabera, przenosząca nas do uniwersum wiedźm i ferów.

Kontynuacja losów Kate, młodej adeptki magii, która właśnie przekonała się, że jest czarownicą i że od niej zależą losy wielu istot, jest nieco lepsza od swojej poprzedniczki. Autor wprowadził do powieści znacznie więcej wątków dynamizujących akcję, pojawiające się zaś postaci, również ubarwiają całość.

Oto Kate, po otrzymaniu od swojej nauczycielki amuletu będącego bliźniaczym dla jej własnego, dzięki działaniom ciotki udaje się na niechciane wakacje, podczas których poznać ma inne młode wiedźmy i w ich towarzystwie oswoić się ze swoimi umiejętnościami. Wyjazd ten jednak okaże się dla niej nie tylko radosnym spotkaniem, ale także źródłem kłopotów, bowiem zbiegnie się w czasie z pojawieniem się w jej życiu pewnego prześladowcy, za kanał komunikacyjny wybierającego sny. 

Oniryczność jest tutaj zresztą niezwykle istotna – senne rojenia stanowią bowiem odpowiedź na wiele pytań.

Gdyby jednak tego było mało, życie Kate skomplikuje jeszcze jedno – podczas wakacji jej losy znów skrzyżują się z losami Jonathana – szkolnej miłości bohaterki. Chłopak poszukiwać będzie odpowiedzi na wątpliwości dotyczące jego wczesnego dzieciństwa, szczególnie zaś dnia, w którym jego ojciec zginął w wypadku samochodowym.

Po raz kolejny losy Jaaru i świata ludzi splotą się, nie pozostawiając niczego takim, jakim było zastane.

Faber sprawnie operuje piórem, a dzięki tej wprawności część ta podobała mi się znacznie bardziej niż pierwszy tom cyklu, mający – co oczywiste – wszelkie znamiona wprowadzenia do głównej historii. Tutaj zaś akcja wskakuje na wysokie obroty niemalże od samego początku, z każdym rozdziałem coraz mocniej oddziałując na wyobraźnię i rozbudzając ciekawość. Aż strach myśleć, co będzie dalej...:)

Polecam – dajcie się wciągnąć w ten fascynujący, magiczny świat.


2 komentarze:

  1. Agnieszka Kaniuk16 marca 2018 23:14

    Ten cykl ma piękne okładki, ale klimaty zupełnie nie moje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Monika Wiśniewska19 marca 2018 01:07

    po pierwszej części czułam niedosyt, brakowało mi więcej magicznego świata ferów i jedrożców, liczyłam, że w drugiej części otrzymam ich znacznie więcej. Ale niestety w "Czarnym amulecie" magicznego świata jest jeszcze mniej niż w "Księdze luster". Dlatego jestem zawiedziona, i jednak uważam, że pierwsza część pomimo swoich niedociągnięć była lepsza. Jestem ciekawa jak wypadnie trzecia część :P
    pozdrawiam
    cherryladyreads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń