Slow west wege Katrzyny Kędzior to książka dla wszystkich tych, którzy chcą gotować smacznie, zdrowo i prosto. Zbiór 100 wegetariańskich przepisów, jakie znajdziecie w tej publikacji bazuje na smakach, które wszyscy znamy i które z łatwością znajdziemy w sklepie czy na targu.
Tym, co wyróżnia potrawy przyrządzone przez Kędzior jest jakość. Autorka bowiem stawia na to, by w jej potrawach nie znajdowało się nic przypadkowego i naszpikowanego chemią. Publikacja ta nie jest suchym zbiorem receptur, lecz opowieścią - narracją, którą snuje autorka, co rusz dzieląc się swoimi pomysłami na dania wegetariańskie.
Z jej świadomych wyborów zakupowych powstają posiłki, które z łatwością możecie odtworzyć we własnych domach. Autorka proponuje zarówno śniadania, jak i obiady, podwieczorki, dania na wynos i stworzone z resztek. Ponadto dzieli się autorka swoim przeżywaniem wszystkich pół roku w Potoczku w Sudetach, w którym zamieszkała, uciekając przed miejskim zgiełkiem. Jest to zatem forma autobiografii, w której autorka ukryła wspaniałe smaki oraz szacunek do otaczającego nas świata.
Na kartach tej książki znajdziecie przepisy m.in. na aromatyczny dżem brzoskwiniowy, twarożek z kiełkami słonecznika, kotlety z kalarepy, zielone naleśniki ze szpinakiem i camembertem, makowe naleśniki z gorącymi śliwkami, bataty z kalafiorem pod beszamelem orzechowym, brzoskwinie zapiekane z malinami i miodem. Czy na sam dźwięk nazw nie cieknie Wam ślinka? Ja już od samego przeglądania zwariowałam, mimo że amatorką warzyw nie jestem. Mam wrażenie, że ta książka będzie dla mnie doskonałym przyczynkiem do wprowadzenia diety bogatszej w dania wegetariańskie.
Polecam - prosto, smacznie, sezonowo, zdrowo.
0 komentarze:
Prześlij komentarz